piątek, 23 sierpnia 2013

Pomalutku kończą się wakacje

Jak ten czas leci.
Książki ,zeszyty i inne szkolne artykuły zakupione.
Są jeszcze jakieś nie dociągnięcia ale mamy jeszcze tydzień.
Nawet włosy przycięte.
Kubuś bardzo się cieszy ze pójdzie do szkoły a mnie aż dreszcze przechodzą po plecach.
Też chcę żeby młody poszedł miedzy dzieci tylko boję się jesieni ,zimy.
Ale czas pokarze jak to wszystko będzie .
Człowiek nie chce się zamartwiać ale to tak samo.

Zdrowotnie jest ok.nie ma żadnych znaków do niepokoju.
Synuś dorósł już do  nienoszenia maseczki:)
Bardzo sie z tego cieszymy że sam podjął taką decyzję.

Jeździliśmy nawet nad wodę Kubuś wniebowzięty,jakby wody nie widział.
A teraz jak plany to pogoda do niczego.
Kubuś korzystał nawet z zajęć w naszym gokis.
Były różne wycieczki,gry ,zabawy.
Teraz Kuba z bratem pojechali na parę dni do babci i dziadka.
A ja sama .
Mąż w pracy -pobyczymy się troszkę,
A co tam .Jeszcze w planach mamy wizytę  u Olci-tylko pogoda musi być ok.


Kończą się wakacje.