wtorek, 11 września 2012
Wypad nad morze do Stegny
W poniedziałek wcześniej wstaliśmy ponieważ zaczynaliśmy pierwsze lekcje.Był lekki stres ale wszystko poszło jak składka nawet Kubuś został zwolniony z jednej lekcji.Powodem był nasz wyjazd nad morze.Pogoda dopisała ciocia Agnieszka z Jaśkiem pojechali z nami .O 13 sie spakowaliśmy i w drogę.Było super choć Kubuś nie mógł jeszcze się wykompać tylko troszkę pomoczyć nogi z brzegu to i tak dzieciaki były zadowolone.Mamy nadzieje że to nie nasz ostatni wspólny wyjazd,ponieważ chłopcy nie mogą się doczekać nastepnego razu.Świeże powietrze,problemy zostawione w domu a Kubusiowi przyda sie odpoczynek .Był bardzo zadowolony bo nie musiał mieć założonej maseczki i to już była wielka radocha.Sebastian szalał jak dziecko -taki mały przedszkolak .Najważniejsze że wszyscy odpoczęli i cało wróciliśmy wieczorkiem do domku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oby więcej takich pozytywnych wieści, dobrze widzieć Kubę tak zadowolonego. :)
OdpowiedzUsuńKubuś aby tak dalej przesyłam pozdrowienia z Krakowa
OdpowiedzUsuń