poniedziałek, 25 lutego 2013

I po feriach:)(

Już po odpoczynku:)-można tak powiedzieć,chłopcy intensywnie  czytali lektury.
Kubuś czuje się dobrze.
Troszkę kicha ale nie można go utrzymać w domku jak tatuś działa na podwórku.
Idzie razem z Sebastianem i pomagają na tyle ile mogą.
W niedziele była u nas ciocia Hania (moja siostra).
Julcia troszkę podziębiona i  Kubuś jak zwykle w maseczce ale i tak był zadowolony że mieliśmy gości.
W czasie ferii odwiedził nas również Ks.Radomir.
Jak zwykle było wesoło.
Mamy plany jechać w niedzielę nad może ale wszystko będzie zależało od pogody i samopoczucia całej rodzinki.
Miejmy nadzieję że wyjazd wypali i będzie super.


Dziękujemy Walentynką za karteczki dla Kubusia  z okazji Dnia Świętego Walentego.
WIELKIE BUZIAKI DLA WAS DZIEWCZYNY.

poniedziałek, 18 lutego 2013

Urodziny Julci:)

Kubuś jak to Kubuś raz lepiej raz gorzej.
Na szczęście nasz tatuś czuje się już lepiej.
W piątek 14,02 byliśmy na urodzinkach u Julci ,kuzynki Kubusia.
Było super.
Dzieciaki szalały.
Kubuś niestety cały czas w maseczce,jeszcze musimy uważać.
Wolimy chuchać na zimno niż później żałować.
Zdjęć z imprezki nie będzie ,dzieciaki skasowały jak się później okazało:(
Teraz młody czyta lekturę szkolną.
Marudzi że mu się nie chce ale nie ma innego wyjścia.
Cały czas trzymamy kciuki,że wszystko będzie ok.

wtorek, 12 lutego 2013

Odwiedziny Olusi

Wczorajsza wizyta u okulisty ok.
Martwiłam się o dzieci a sama powinnam założyć okularki to pracy przy kom. lub grzebaniu w papierach.
Nasz tatuś ma stan grypowy-rozbiera go co raz bardziej.
Kubuś ma nakaz chodzenia w maseczce wchodząc do naszego pokoju.


Dzisiaj Kubuś poszedł do szkoły.
Był umówiony z Panią Kasią .
Dzisiaj w planach było oglądanie klas w której uczą się jego koledzy i koleżanki z  jego klasy.
Lekcje były do godz.11.,ponieważ przyjechała do nas w odwiedziny ciocia Monia z Olusia.
Olusia uwielbia jabłuszka
Ale sobie dokuczali .

Kochana cioteczka

Kaczuchy,Mydło lubi  zabawę-Olusia zapatrzona o zasłuchana:)
Olusia Kubusiowi  a Kubuś Olusi.
Przynajmniej było wesoło.

poniedziałek, 11 lutego 2013

Wizyta u okulisty

Na godz.13 jesteśmy umówieni do  okulisty.
Jedziemy całą trójka ja,Kubuś i Sebastian.
Ciekawa jestem wyników.

niedziela, 10 lutego 2013

Wszystko na dobrej drodze:)

Troszkę nas nie było ale nie chcieliśmy zapeszać.


Dla wtajemniczonych w nasze sprawy związane z dobudową to wszystko pomaleńku się prostuje i mam nadzieje że nie długo zaczniemy.
Chyba że znowu coś stanie nam na drodze.
Miejmy nadzieję że nie






Wczoraj Kubuś był na balu karnawałowym w stowarzyszeniu w którym ma swój KRS.
Czół się nie swoja ponieważ do tego stowarzyszenia należą  dzieci z chorobą Dawna.itp.
Dzieciaki te są wspaniała ,pełne ciepła .
Kubuś po chwili też się rozbrykał,wszyscy nas miło przywitali i był fajnie.
Przykro było mi tylko kiedy jedna z Pań powiedziała że Kubuś był chory i już zdrowieje a ich dzieci będą takie do końca życia.
Nie wzięła chyba pod uwagę tego że ich chore dzieci i nasz Kubuś to co innego.Jak powiedziała w rozmowie ze mną   Pani dyrektor marketu w którym pracowałam-że my siedzimy na bombie a oni nie.
Ale nie rozgrzebywałam tego dalej.Po powrocie do domu młody źle się poczuł,był blady,źle wyglądał.
Położył się do łóżka .
Dzisiaj jest wszystko ok.może tak po prostu  przeżył spotkanie z innymi dziećmi.

sobota, 2 lutego 2013

()

U nas jak na razie ok.
Martwię się troszkę ponieważ Sebastian jest przeziębiony.
Chodzi i spi w maseczce.
Mam nadzieję ze to uchroni Kubusia i nic nie złapie.
Apetyt wrócił,głowa pełna szalęństw.
Więc nie jest tak źle.
Czekamy aż zrobi sie ciepło żeby pojeździć rowerami.
Los sie do nas uśmiecha ale więcej szczegółów już niebawem.