czwartek, 4 kwietnia 2013

I do lekarza

Wybieramy się dziś do lekarza całą trójka.
Niepokoi mnie kaszek Kubusia i Sebastiana.
Po zmianach na oskrzelach ,po antybiotyku kaszel  nadal się utrzymuje a nawet się nasilił:(
Seba też jakiś nie wyraźny.
Czy to wszystko przez tą przeklętą zimę.
Mnie też "powalił" .
Dopiero co się uporałam po powikłaniach po antybiotyku a tu na nowo.
Gorączka,bóle mięśni złe samo poczucie.
Po prostu masakra kiedy to się skończy.
Ja to tam pikuś szkoda mi dzieci.

I jedziemy jutro do Akademii.
Pan doktor przepisał antybiotyk ponieważ nie podoba mu się Kubusia kaszel.
Zalecił antybiotyk,drugi w ciągu miesiąca.
Dlatego jutro wizyta w Gdańsku.
Kubuś się martwi że zostanie,jeśli by tak było to ja nie będę mogła ponieważ załapałam wirusa.
Odezwiemy się jutro i poinformujemy co i jak.


1 komentarz: