niedziela, 16 czerwca 2013

Ach te choroby

Pomaleńku robi mi się szpital w domu.
Chłopcy śpią.
Obydwaj gorączka ,kaszel,katar.
Masakra.
A tak Kubuś się cieszył że chodzi do szkoły.
Teraz niestety posiedzi w domku.
Seba ma wyjazd na biwak szkolny we wtorek ale nie wiem co będzie.
On jak ma gorączkę zaraz boli go brzuch i nie chce jeść.
Jutro do lekarza:(
Kubuś stwierdził że po co do lekarza zaraz da antybiotyk a my leki na kaszel i katar mamy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz