Czas leci tak szybko.
Każdy dzień przynosi coś nowego.
U nas pomaleńku.
Wyniki Kubusia w normie ,ma powiększone węzły szyjne ale na razie ok.
Na dzień dziecka byliśmy na zawodach wędkarskich-dzieciaki zadowolone.
Nikt nie odszedł z pustymi rękoma,każde dziecko otrzymało nagrodę pocieszenia.
Młody chodzi na lekcje do szkoły.
Ma zajęcia indywidualne jak i z klasą .
Na lekcje z klasą bardzo się cieszy.
Mamy też takie dni że młody potrafi wyprowadzić z równowagi-śmiejemy się w tedy że to znak powrotu do zdrowia.
We wtorek byliśmy z odwiedzinami u cioci Moni i księżniczki.
Wielkie było cioci zaskoczenie że wreście ją odwiedziliśmy.
Oj długo się nie widzieliśmy.
Olunia tak urosła,sama chodzi dużo mówi ; foszka też już pokazuje:)
Oj ta nasza Olusia.
W TEJ CHWILI CHŁOPCY NA DYSKOTECE SZKOLNEJ -jestem ciekawa który na którego będzie skarżył.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz