niedziela, 17 marca 2013

Najgorsze za nami

Kryzys zażegnany :)
Był problem picia antybiotyku przez Kubusia ale znaleźliśmy na to sposób.
Zamiast rozpuszczać go w 1/2 szkl.wody robimy to w łyżeczce.
Chłopcy gorączki juz nie maja.
Pozostał tylko straszny kaszel,który nie odpuszcza.
Ale z tym sobie też poradzimy.
Następny tydzień bez szkoły.
Seba to z chęcią by się spakował i wyruszył do kolegów.
Lecz nie tędy droga .
W czwartek do kontroli.
Jutro porozmawiam z naszą Pania dok. z Akademii co w związku z tymi oskrzelami,co dalej robic.
Może będzie trzeba do Gdańska.
Jutro się okaże.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz