środa, 27 czerwca 2012

Ściągnięcie kateteru pod znakiem zapytania.

Rano pojechalismy do Gdańska na kontrolne badania,z resztą robimy tak co tydzień.Po przyjęciu zanieśliśmy krew do laboratorium.Na oddział wróciliśmy na około Kubus chciał zobaczyć jak sie mają prace na terenie akademi-chodzi o burzenie budyków,tych starych.Kubuś zawiózł dzisiaj swoje maskotki .Wczoraj je wszystkie wyprał,wysuszył i oddał dzieciom.Później zjedliśmy śniadanko ,które przywieźliśmy z domku.Po śniadaniu mały zjechał winndą na dół do Pani Krysi na zmiane opatrunku.Dziś jak nigdy wyniki o godz.10.30 szok.Okazało się że Kubuś jest w dalszym ciagu na spadkach i nie ma co planować kiedy ściągniemy kateter.Miałam cichą nadzieje że nastapi to za tydz.ale się przeliczyłam.Wyniki cały czas spadają. Za tydzien znowu do Gdańska:(Całą drogę maleńki przespał musiał być mocno zmęczony. Po powrocie do domku zaczelismy wspólnie przygotowywać obiad.Niewiadomo kiedy Jakub znalazł sie na ogrodzie z haczką i kopie ziemniaki .Nie męczył się przy tym ponieważ kopał powierzchownie,nie pozwoliłabym mu sie męczyć..Wyrwał 2 krzaki i kazałam skończyć twierdząc że wystarczy.Po obiedzie wyszedł z tatusiem na dwór ,puszczali latawca.Ma już drugiego z Spidermenem.Stwierdził że ten stary odda sąsiadce na szpaki.Nie mógł się doczekac na Sebastiana miał dla niego prezent urodzinowy-kosz do gry w kosza.Ile było śmiechu jak wrócił Seba z wycieczki.Kupił na niej  maskę gazową i tata ja zakładał bardzo śmiesznie wyglądał.Po wszystkich ciekawostkach jak było,chłopcy zjedli kolacje i poszli sie myć.Rano jedziemy z Marcinem do Szybarku.Pogada chyba dopisze ,okaże się rano.

2 komentarze:

  1. Udanej wycieczki moje kochane dzieciaczki
    juz bede Szymka prosic o pogode dla was.Czekam na fotki i relacje po powrocie.DOBRANOC

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki.Właśnie się szykujemy ,relacje na pewno zdamy.Pa buziaki.

      Usuń